Mała Wysoka i Staroleśny Szczyt czyli październik w Tatrach Wysokich 2011
Ostatni weekend października sekcja górska spędziła w Tatrach Wysokich na Słowacji, gdzie szlifowała formę na wyprawę na Kilimanjaro. Zamieszkaliśmy na trzy noce w Śląskim Domu na wysokości 1665 m npm. W piątek weszliśmy na Małą Wysoką (słow. Vychodna Vysoka) – słowacki szczyt o wysokości 2429 m npm, położony pomiędzy przełęczami Polski Grzebień i Rohatką. Ze szczytu rozciąga się piękna panorama na trzy wielkie doliny: Białej Wody, Wielicką i Staroleśną oraz otaczające je granie. To jeden z najpiękniejszych widoków w Tatrach.
W sobotę zaatakowaliśmy Staroleśny Szczyt (słow. Bradavica) – wybitny czterowierzchołkowy szczyt o wysokości 2476 m npm. Wierzchołek Staroleśnego Szczytu tworzą dwie pary turni, układające się w dwa bloki szczytowe, oddzielone Klimkowymi Wrótkami. Zachodnia niższa para to Pawłowa Turnia i Kwietnikowa Turnia. Drugą parę stanowią Klimkowa Turnia i Tajbrowa Turnia. Za najwyższy i główny wierzchołek masywu uważa się Klimkową Turnię. Pierwsze odnotowane wejście turystyczne na szczyt miało miejsce w sierpniu 1892 roku, a dokonał tego Kazimierz Tetmajer i Tadeusz Boy-Żeleński z trzema towarzyszami i czterema przewodnikami zakopiańskimi w tym z Klimkiem Bachledą – legendarnym przewodnikiem górskim i ratownikiem.
Przez cały weekend towarzyszyła nam wspaniała jesienno – zimowa aura. Dzięki temu udało nam się utrwalić na zdjęciach trochę tych górskich klimatów.